Heh, nie wiem, co się tak Ciebie ludzie czepiają, W.B. Interesujesz się mało znanymi, niedocenionymi aktorami i filmami - wygrzebujesz różne ciekawe osobistości. Pochwalam takie podejście.
Absolutnie nie. Sam jestem zainteresowany w mniej znanych filmach (głównie starych, z lat 70 i 80), i staram się je jakoś 'reklamować' wśród współczesnego społeczeństwa. Poza tym, też zwracam uwagę na mniej znanych aktorów. I właśnie u Ciebie zauważyłem podobne podejście; wśród niektórych, nie wiedzieć czemu, wzbudza ono kontrowersje. Ale ja to pochwalam i na pewno nie ironizuję :)
Pozdro
ja byłem przekonany, że to on wcielił się w rolę Marty'ego w Śmiertelnie
proste Coenów, bo wczesniej kojarzyl mi się tylko z zagubionymi, a tu klops
Ale podoba mi sie chocby i ten maly epizod w lost