Mi najpierw się też nie podobał, niby śmieszna gra aktorów ale nie było tego czegoś.
W jakiś dzień nie miałam co robić i obejrzałam 2 raz ten film i co innego oglądałam.
Film był super i radzę obejrzeć go 2 razy bo jest świetny!!! POLECAM
może dobry film to i nie był ale dla przerażonej miny george'a clooney'a warto go obejrzeć (dla komentarza dyrektora CIA na końcu w sumie też) ;p
Na całe szczęście tak nie było. Bawiłam się setnie, oglądając "Tajne przez poufne". Doskonałe dialogi, brylantowe żarty sytuacyjne. Uśmieszek nie schodził mi z ust podczas seansu. (SPOILER) Scena w samochodzie, pomiędzy Chadem a Ozzy'm- zanosiłam się śmiechem. Najlepsza.
Jak to miło wiedzieć, że nie każdy reżyser,...
Pokręcony film ze specyficznym poczuciem humoru. Niewątpliwie ozdobą filmu jest rola
Brada Pitta. Daję 7/10 za dziwactwo tego filmu, bo takie osobiście lubię, no i oczywiście za
Pitta.
Widząc kiedyś reklamę w telewizji (gdy wchodził do kin) nabrałem ochoty na ten film. Wreszcie go obejrzałem a tu taka straszna kicha. Może były ze dwa śmieszne momenty. Mnóstwo dłużyzn, czekałem aż się akcja rozwinie, a tu nic i nic, po ponad godzinie dwie lepsze akcje i .............. czekam na końcówkę filmu a tu...
Trafia w moje poczucie humoru w 100%. Jak widać po ocenach, część ludzi zapędziła się do kina przez przypadek...
Po wyjściu z sali kinowej miałem papke z mózgu hah..nie wiedziałem co myślec..Nie ograniam tego filmu.. Uśmiałem sie nei raz..i nei raz zaskoczyłem.. I to jak klneli hehe...Boski film jak dla mnie :)
Najlepszy w tym filmie jest Pitt.Pierwszy raz mi się spodobał też Clooney.Obaj panowie pokazali się tu aktorsko z nieco innej mniej znanej strony.I to jest największy plus tego filmu.Ja daję 8/10
no, Malkovich, pokazałeś na co cię stać. brawo. (reszta też oczywiście nie ma się czego wstydzić: ) )
Leciutko,zwiewnie,z pomysłem.Braciszkowie Cohen znowu się spisali.Wspaniałe kreacje aktorskie(Malkovich,Clooney,zajefajny Brad Pitt,Tilda S.).8/10,bo wolę jak braciszkowie docisną kopyto i wycisnął z widza wiadro potu i łez.
Mam wrażenie, że scenarzysta i reżyser chciał zrobić komedie w stylu Tarantino. Mam takie wrażenie bo fabuła filmu jest praktycznie żadna, natomiast potaci są bardzo charakterystyczne i głupie. Pitt gra idiotę, Clooney pier**ego kolesia co ma "schizy" że chcą go zabić a Frances McDormand gra babke która za wszelką cene...
więcejFilm nie powala. Rozumiem ten rodzaj humoru ale film jakiś taki sztywny i nudny. Fakt było kilka fajnych scen. Np. rozmowa tel. Brad'a z Malkovich'em. Ogólnie cały film uratował Brad, jego gra aktorska była świetna. Dobrze zagrał rolę lekkiego przygłupa. :) Świetne też było to jak wymawiał nazwisko "Osbourne Cox " !...
więcejbracia Coen nigdy mnie nie smieszyli, kiedy szlam do kina z nastawieniem, ze obejrze komedie wychodzilam rozczarowana; dla mnie ich filmy maja glebszy sens i wlasciwie "tylko" to; Burn After Reading docenilam dopiero po obejrzeniu go kilka razy i faktycznie powala nadmiarem ludzkiej glupoty i wyniklych z niej...